Embed from Getty Images

Red Bull potwierdził, iż domaga się od FIA wyjaśnień w sprawie systemu DAS używanego przez kierowców Mercedesa podczas pierwszego treningu przed GP Austrii.

DAS wzbudza kontrowersje od chwili debiutu na torze przy okazji zimowych testów w Barcelonie. Pozwala on Lewisowi Hamiltonowi i Valtteriemu Bottasowi na zmianę zbieżności kół poprzez odpychanie lub przyciąganie do siebie kierownicy.

Nie jest tajemnicą, że Red Bull miał w planach oprotestowanie systemu DAS podczas Grand Prix Australii. Eliminacja ta została jednak odwołana tuż przed startem pierwszego treningu w związku z pandemią koronawirusa.

W rozmowie z telewizją Sky, która została niewyemitowana w trakcie pierwszego treningu w Austrii, szef Red Bull Racing – Christian Horner, powiedział: „Najpierw ustalimy, czy DAS znajduje się w ich bolidach. Oczywiście to skomplikowane rozwiązanie i sprytny system. Oczekujemy wyjaśnień od FIA i zaczynamy zadawać pytania na temat DAS”.

Wątpliwości dotyczą zgodności systemu DAS z regułami parku zamkniętego. Ograniczają one w znaczący sposób ingerencję zespołów w ustawienia bolidów po rozpoczęciu kwalifikacji.

Podstawą do protestu zespołów może być fakt, że dostosowanie zbieżności kół poprzez ruchy kierownicą nie jest zgodne z zasadą parc ferme.

FIA ogłosiła już, że DAS zostanie zakazany od sezonu 2021.