Embed from Getty Images
Red Bull zażądał od FIA ponownego zbadania incydentu z udziałem Lewisa Hamiltona.
W sobotę panel sędziowski zajął się wyjaśnieniem podejrzeń, według których Hamilton mógł zignorować żółte flagi wywieszone po wypadnięciu z toru Valtteriego Bottasa. Do zdarzenia doszło pod koniec trzeciego bloku kwalifikacji.
Hamilton, który poprawił swój wynik na ostatnim kółku, nie stracił drugiej pozycji startowej. W wydanym komunikacie sędziowie podkreślili, że sześciokrotny mistrz świata otrzymywał sprzeczne sygnały dotyczące sytuacji na torze.
„Materiał wideo potwierdził, że w tym samym czasie widoczne były żółte flagi i zielony panel świetlny”.
W niedzielę Red Bull zakwestionował orzeczenie w sprawie Hamiltona i zawnioskował o ponowne zbadanie sprawy.
Brytyjczyk wraz z menadżerem Mercedesa zostali już wezwani do złożenia wyjaśnień.