Embed from Getty Images

Mick Schumacher ma nadzieję, że jeszcze w tym roku otrzyma kolejną szansę przetestowania bolidu Formuły 1.

W ubiegłym sezonie syn siedmiokrotnego mistrza świata – Michaela Schumachera miał okazję do sprawdzenia swych sił za sterami konstrukcji Ferrari i Alfy Romeo przy okazji dwudniowych testów w Bahrajnie.

Tegoroczne plany Niemca skomplikowała jednak pandemia koronawirusa.

„Wirus skrócił sezon i jest mniej opcji, aby jeździć w piątki. Jedynymi możliwościami będą tak naprawę Meksyk, Brazylia i USA – o ile w ogóle odbędą się tam Grand Prix. Póki co żaden z tych wyścigów nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony” – powiedział Schumacher w wywiadzie udzielonym telewizji Sky.

„Musimy poczekać na to, co przyniesie przyszłość. Na pewno jednak byłoby dobrze, gdybym mógł pokonać trochę okrążeń [w bolidzie F1]” – dodał.

21-latek przyznał, że kolejną realną opcją mogą okazać się testy w Abu Zabi, które powinny odbyć się po zakończeniu sezonu. „Tak to wygląda, ale niestety nie mogę niczego potwierdzić, bo wciąż nie mamy oficjalnego komunikatu. Nadal nie wiemy jak będzie wyglądała końcówka tego roku”.