Embed from Getty Images
Helmut Marko potwierdził, że na chwilę obecną Red Bull zrezygnował z opracowania własnej wersji systemu DAS.
Dwuosiowy układ kierowniczy został w tym roku wdrożony przez Mercedesa, który wykorzystuje go do dogrzewania przednich opon przed najszybszą próbą w kwalifikacjach lub restartem wyścigu. Rozwiązanie stajni z Brackley zostało oprotestowane przez Red Bulla, jednakże w trakcie Grand Prix Austrii ostatecznie potwierdzono, że system DAS jest legalny.
Przed kilkoma tygodniami czterokrotni mistrzowie świata zapowiadali opracowanie własnej wersji systemu, lecz jak teraz ujawnił Helmut Marko, Red Bull zrezygnował z odtworzenia DAS w bolidzie RB16.
„Temat DAS póki co jest poza naszym zainteresowaniem. Przede wszystkim musimy rozwiązać nasze problemy z nadwoziem” – powiedział 77-latek dla
Auto Motor und Sport.
Marko dodał, że Red Bull przede wszystkim boryka się z aerodynamiką tegorocznego samochodu.
„Wiemy już co działa, a co nie. Bazując na tym będziemy kontynuowali rozwój i korygowali błędy tak szybko jak jest to tylko możliwe. To dlatego nie zamontujemy już wszystkich nowych części na raz. Założymy je pojedynczo, więc teraz będziemy mieli szansę dostrzec, gdzie doszło do pomyłki”.
Austriak ujawnił również, że tak duża przewaga Mercedesa na początku sezonu 2020 jest dla niego zaskoczeniem.
„Dlaczego Mercedes tak otwarcie prezentuje swoją wyższość? W naszych najlepszych latach nie staraliśmy się być tak rażąco z przodu, ponieważ Mosley oraz Ecclestone natychmiastowo spowolniliby nasz bolid”.
