Embed from Getty Images

FIA oraz władze toru Silverstone zdecydowały się na zamontowanie nowych krawężników na wyjściu z zakrętu Becketts. Decyzja została podjęta na skutek problemów z oponami, które dopadły kierowców podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Podczas niedzielnego wyścigu wielu kierowców agresywnie najeżdżało na tarki w zakręcie Becketts. Agresywna jazda w tej sekcji toru pozwalała na szybsze pokonanie zakrętu Chapel oraz szybki wjazd na prostą Hangar.

Atakowanie tarek wpłynęło jednak negatywnie na żywotność opon, przez co pod koniec wyścigu doszło do awarii ogumienia w bolidach Kimiego Raikkonena, Valtteriego Bottasa oraz Carlosa Sainza. Na ostatnim okrążeniu awarii uległa opona w bolidzie Lewisa Hamiltona, któremu udało się jednak dojechać do mety i wygrać wyścig.

Przed GP 70-lecia FIA zwróciła się do władz toru Silverstone o zmianę krawężników w zakręcie Becketts. „W celu powstrzymania kierowców przed agresywnym pokonywaniem Zakrętu 13, na wniosek FIA, przed niedzielnym GP 70-lecia w miejscu tym została zainstalowana skośna tarka o długości 23 metrów” – czytamy w oświadczeniu władz toru.

Kilku kierowców skarżyło się na przebicie opon już podczas piątkowych treningów. Dyrektor sportowy Pirelli, Mario Isola przyznaje, że awarie w treningach mogły być spowodowane przez odłamki z bolidów: „Piątkowe problemy z oponami były najprawdopodobniej wywołane przez odłamki, który zatrzymały się na tarce w zakręcie Chapel”.

O kłopotach z oponami podczas ostatniego weekendu wypowiedział się również Esteban Ocon. „Podczas treningów mieliśmy dużo nietypowych problemów z oponami. Silverstone jest oczywiście jednym z najbardziej wymagających dla opon torów w kalendarzu. Nowością w tym roku był brak tarki na wyjściu z Zakrętu 13. Pozwalało nam to na agresywny wyjazd na trawę. Nie wiem, czy awarię spowodowane są jazdą, nawierzchnią toru, czy też odłamkami bolidów, jednak nie potrafię sobie przypomnieć tylu problemów z oponami” – zakończył 23-latek.