Sędziowie uznali protest wniesiony przez Renault w sprawie kanałów chłodzenia hamulców bolidu RP20. Racing Point zostało ukarane odjęciem 15 punktów oraz 400 tysiącami euro grzywny.
Racing Point nie ukrywało, iż jego tegoroczny powstał na bazie zdjęć ubiegłorocznego Mercedesa W10. Wzbudziło to konsternację zaniepokojenie konkurencyjnych zespołów, szczególnie gdy okazało się, iż RP20 jest w stanie zapewnić możliwość walki o pozycje w czołowej piątce.
Renault zdecydowało się na podjęcie bardziej zdecydowanych działań i złożyło trzy protesty wskazując na to, iż kanały chłodzenia hamulców w RP20 są bliźniaczo podobne do tych, które zastosowano w mistrzowskim modelu Mercedesa z sezonu 2019.
Pierwszy protest został wniesiony przy okazji Grand Prix Styrii. Kolejne po Grand Prix Węgier i Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Przed Grand Prix 70-lecia sędziowie FIA zakończyli dochodzenie, uznając protest Renault za zasadny. W efekcie nałożyli na Racing Point karę odjęcia 15 punktów w klasyfikacji generalnej (w drugim wyścigu na Red Bull Ringu RP zdobyło 14 "oczek").
Dodatkowo team został ukarany grzywną w wysokości 400 tysięcy euro. Nałożono także na niego dwie reprymendy za wykorzystywanie oprotestowanych bolidów w Grand Prix Węgier i Grand Prix Wielkiej Brytanii.
W latach 2018 i 2019 Racing Point w legalny sposób otrzymało od Mercedesa projekty przednich i tylnych kanałów chłodzenia hamulców. W sezonie 2019 w bolidzie RP19 znalazły się tylko przednie. W konstrukcji na 2020 rok zespół skorzystał także z tylnych. Jednakże przed rozpoczęciem kampanii kanały chłodzenia hamulców zostały uwzględnione w wykazie części, które każdy z zespołów musi zaprojektować samodzielnie. Właśnie ten fakt posłużył za podstawę do uznania protestu Renault.
We wnioskach z analizy FIA uznała, że głównym projektantem spornych elementu bolidu Racing Point był w rzeczywistości Mercedes.
„W opinii FIA Racing Point umniejsza znacznie materiałów, które otrzymało od Mercedesa i wyolbrzymia ilość pracy, którą wykonało samodzielnie. Mercedes przekazał Racing Point dużą część materiałów projektowych kanałów chłodzących hamulce. Racing Point wprowadziło do nich następnie relatywnie małe zmiany”.
„Mówiąc o stworzeniu 883 rysunków nowych kanałów, Racing Point stara się podkreślić skalę wykonanej pracy. Faktem jest jednak, że każda, nawet najmniejsza zmiana w projekcie wymaga stworzenia nowego rysunku”.
„FIA nie wątpi, że Racing Point myślało o projekcie Mercedesa i poświęciło czas oraz wysiłki na jego zrozumienie i dostosowanie. Jednakże faktem pozostaje to, iż projekt Racing Point w dużej mierze opiera się na projekcie Mercedesa. Z tego też względu projekt ten nie może być uznany własność Racing Point”.
Należy oczekiwać, że Racing Point odwoła się od decyzji w sprawie kar nałożonych przez sędziów. Sprawę rozpatrzy wtedy Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA.
