Embed from Getty Images
Szef Red Bull Racing – Christian Horner spodziewa się, że w ciągu kilku najbliższych dni wszystkie zespoły podpiszą nowe porozumienie Concorde.
W piątek szef działu sportów motorowych Mercedesa – Toto Wolff, dał jasno do zrozumienia, że jego zespół nie zgadza się warunki proponowane obecnie przez Liberty Media.
Austriak dodał, że większość zespołów liczy na wprowadzenie zmian w umowach komercyjnych, ale nie mówi o tym publicznie, aby przypodobać się właścicielowi praw komercyjnych.
„To już co najmniej moja trzecia styczność z tym procesem. Tym razem było to doświadczenie inne od poprzednich. Porozumienie jest jakie jest. Umowy pomiędzy zespołami i promotorem są tajne” – powiedział Horner.
„Trzeba patrzeć na nie w szerszej perspektywie i pod wieloma względami traktować jako relację partnerską. Potrzebujemy, aby Liberty zapewniało nam możliwie jak największe dochody, zainteresowanie i obecność w mediach, bo koniec z końców z tego właśnie mamy pieniądze na funkcjonowanie”.
„Musimy mieć trochę bardziej holistyczny punkt widzenia. Nigdy nie dostaniesz w stu procentach tego, co chcesz. Jestem pewien, że cały proces zakończy się się w ciągu kilku nadchodzących dni”.
Horner nie potwierdził, że Red Bull jest gotów podpisać ostatnią propozycję porozumienia Concorde, dodając, że
„najpierw musi się z nią zapoznać”. Brytyjczyk nie spodziewa się jednak, aby którykolwiek z zespołów odmówił parafowania kluczowego dokumentu dla przyszłości Formuły 1.
„Sądzę, że to kwestia dni. Wyobrażam sobie, że w pewnym momencie wszystkie zespoły podpiszą te umowy” – podkreślił szef teamu z Milton Keynes.
Aktualnie obowiązujący termin wyznaczony przez Liberty Media mija w środę 12 sierpnia.