Embed from Getty Images
Oscar Piastri odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo podczas niedzielnego sprintu F3. Australijczyk dzięki temu wynikowi zbliżył się na punkt do lidera mistrzostw, Logana Sargeanta. Podium dopełnili Alex Peroni oraz startujący z pole position Matteo Nannini, dla którego było to pierwsze podium w tej serii.
Nannini nie wykonał najlepszego startu, gdy zgasły czerwone światła. Włoch sprawił, że jego tylne koła za bardzo się ślizgały i przez to stał się celem dla kierowców za nim. Na prowadzenie na prostej startowej prawie udało się wyjechać Richardowi Verschoorowi, jednak Nannini nie zostawił mu miejsca i Duńczyk musiał odpuścić.
Sytuację wykorzystał Peroni i wyprzedził startującego z pole position Włocha po zewnętrznej pierwszego zakrętu. Tuż za nimi czaił się także Piastri, który w zakrętach 3 i 4 wyprzedził obu kierowców i objął prowadzenie. Nannini chwilę po tym zaatakował Peroniego i udało mu się zdobyć drugie miejsce. Tymczasem lider klasyfikacji miał bardzo dobry początek i awansował z dziewiątej na piątą lokatę.
Po początkowych pojedynkach, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. W środku stawki Leonardo Pulcini został obrócony przez Dennisa Haugera, a jadący za nimi Max Fewtrell i Ollie Caldwell nie mieli wyboru z ucieczką i wjechali w żwirową pułapkę w zakręcie numer 2.
Piastri wykonał bardzo dobry restart wyścigu i szybko wyrobił przewagę ponad sekundy uciekając ze strefy DRS. Za jego plecami Nannini próbował utrzymywać dobre tempo oraz Peroniego za swoimi plecami, ale ostatecznie na okrążeniu 11. na prostej startowej Australijczyk wyprzedził Włocha i ponownie znalazł się na drugiej pozycji.
Na 15. okrążeniu Piastri prowadził mając 3 sekundy przewagi, ale te zostały one zniwelowane, ponieważ na tor ponownie wyjechał samochód bezpieczeństwa. Powodem tego był Federico Malvestiti, który wypadł z toru i utknął w żwirowej pułapce.
Restart nastąpił na osiemnastym kółku i Piastri ponowie bezpiecznie poprowadził stawkę z pierwszej pozycji, by ostatecznie dojechać na mety jako zwycięzca, 1.1s przed Peronim, Nanninim, Verschoorem i Sargeantem. Kolejne punktowane pozycje trafiły do Théo Pourchaire, Liama Lawsona, Enzo Fittipaldiego, Davida Beckmann i Jake'a Hughesa.
