Embed from Getty Images

Szef programu Hondy w Formule 1 – Toyoharu Tanabe, ujawnił, że zakaz stosowania trybu kwalifikacyjnego może zostać odroczony.

FIA zamierza wprowadzić dyrektywę, która uniemożliwi producentom zmiany w mapowaniu silnika między kwalifikacjami, a wyścigiem. Uważa się, że zmiana ta ma przede wszystkim uderzyć w Mercedesa, który dysponuje gigantyczną przewagą nad rywalami podczas czasówek.

Jak ujawnił szef programu Hondy w Formule 1 – Toyoharu Tanabe, producent uczestniczy w rozmowach z FIA dotyczących najbliższych zmian w przepisach wokół jednostek napędowych. „Wiele zależy od treści przepisów oraz sposobu, w jaki będzie to egzekwowane. Jeżeli uważacie, że Mercedes coś na tym straci, to dla Hondy będzie to pozytywne. Mimo to teraz nie jestem aż tak bardzo przekonany”.

„Obecnie analizowane są szczegóły, a Honda jest częścią tych dyskusji. Porozmawiamy o regulacjach, w jaki sposób to wszystko będzie monitorowane oraz co na ten temat uważają producenci, na przykład: «Mogę to zrobić, ale sprawdzenie tego będzie niemożliwe». Jeżeli opinie zespołów i producentów będą się ze sobą pokrywały, wówczas zmiany wejdą w życie od Belgii. Jeżeli się nie uda, wówczas może dojść do odroczenia” – powiedział Japończyk.