Embed from Getty Images

Szef Ferrari – Mattia Binotto podkreśla, że słaba dyspozycja bolidów SF1000 na Spa-Francorchamps wynika z problemów z pracą ogumienia.

Najlepszy wynik osiągnięty przez Ferrari był o 1,6s gorszy od czasu najszybszego Maxa Verstappena. Binotto ma nadzieję, że Scuderii uda się uporać z problemami przed sobotnią czasówką.

„Z zewnątrz nie wyglądało to zbyt dobrze. Wewnątrz było podobnie. Nie zaprezentowaliśmy konkurencyjnej formy – tak w pierwszym jak i w drugim treningu” – stwierdził Binotto.

„Mieliśmy problem z tym, aby zmusić opony do optymalnej pracy. Brak przyczepności na dohamowaniach i przy przyspieszaniu sprawił, że osiągi były bardzo słabe. Kierowcy narzekają właśnie na przyczepność, na ogólną przyczepność bolidu”.

„Ten wynik nie stanowi odzwierciedlenia potencjału naszego bolidu. To z całą pewnością nie są normalne pozycje. Czeka nas dużo pracy. Musimy przeanalizować zebrane dane, zrozumieć problemy z oponami i zagwarantować, że wyeliminujemy je przed kluczowymi sesjami tego weekendu” – zaznaczył.

„Obaj kierowcy znajdują się w takiej samej sytuacji. To pokazuje, że źródłem kłopotów są ustawienia bolidu. Musimy je zmodyfikować, aby ogumienie pracowało w odpowiednim oknie operacyjnym”.