Fernando Alonso odwiedził po raz pierwszy fabrykę zespołu Renault od czasu podpisania kontraktu na starty w sezonie 2021.

Hiszpan powróci w przyszłym roku do stawki Formuły 1, po raz trzeci w karierze wiążąc się ze stajnią z Enstone. W poniedziałek kierowca złożył pierwszą wizytę w siedzibie zespołu, co potwierdzono za pośrednictwem mediów społecznościowych. Alonso zwiedzał fabrykę m.in. w obecności głównego inżyniera wyścigowego Ciarona Pilbeama.

„Powrót do tej fabryki jest niesamowitym przeżyciem. Dołączyłem do Renault w 2002 roku, kiedy miałem 21 lat. Znam każdy zakamarek tego miejsca, każdy korytarz, każde drzwi... To był bardzo wyjątkowy dzień” – napisał Fernando Alonso na portalu Twitter.

Dwukrotny mistrz świata w rozmowie z gazetą Marca, przyznał, że zdecydował się na powrót do Formuły 1, ponieważ po sezonie 2018 nie był gotowy na rozbrat z wyścigami. „Kiedy opuszczałem F1, przyjaciele mówili mi «Wreszcie będziesz mógł robić co chcesz». Mimo to ja chcę się ścigać, więc będę dalej to robił. Zbyt mocno to lubię, bym nagle przestał. Nie wiem co jest po drugiej stronie drzwi i tak długo jak mnie to nie przeraża, nie jestem gotowy, by o tym się przekonać. Co dwa tygodnie muszę czuć w swoich rękach kierownicę”.

Póki co nie jest jasne, kiedy Alonso oficjalnie zainauguruje współpracę z zespołem Renault. Zespół obecnie stara się uzyskać od FIA zgodę na zaproszenie Hiszpana na testy po Grand Prix Abu Zabi, które przewidziane są dla młodych kierowców. Niewykluczone, że Federacja zdecyduje się na zmianę formatu jazd, ze względu na fakt, iż pozostałe ekipy także mogą chcieć zaprosić nowych kierowców do swoich bolidów.