Embed from Getty Images

FIA zamierza dokładnie przeanalizować kolizję między Lucą Ghiotto a Jackiem Aitkenem z Formuły 2, mając obawy związane z wytrzymałością niskoprofilowych opon.

Niedzielny sprint na torze w Soczi został przerwany po zaledwie siedmiu okrążeniach, ze względu na groźny incydent między Włochem a Brytyjczykiem. Zdaniem obserwatorów, wypadek obnażył słabą konstrukcję ogumienia zaprojektowanego z myślą o 18-calowych felgach, które mają zadebiutować w Formule 1 od sezonu 2022.

Tuż po kontakcie z Ghiotto, w samochodzie Aitkena doszło do rozerwania wszystkich opon po prawej stronie samochodu, co ostatecznie zakończyło się potężnym uderzeniem w bariery.

„Nie zwróciłem na to uwagi. Jestem szczęśliwy, że wszyscy wyszli z tego bez szwanku. Z pewnością wszystkie zaangażowane strony przyjrzą się, gdzie leżał problem oraz jak pracują nowe opony” – powiedział Daniel Ricciardo.

Dyrektor wyścigów z ramienia FIA – Michael Masi, zapowiedział szczegółową analizę incydentu z udziałem Ghiotto oraz Aitkena. „Szczerze mówiąc, widząc ten incydent byłem przede wszystkim zainteresowany stanem kierowców oraz odbudową bariery. Mimo to FIA zawsze przykuwa uwagę do takich rzeczy, więc jestem pewny, że wspólnie z Pirelli wykonamy po tym weekendzie analizę, by uniknąć w przyszłości kolejnych groźnych incydentów”.