Embed from Getty Images

Szef zespołu Haas, Gunther Steiner, nie ukrywa swojej irytacji wywołanej postawą Romaina Grosjeana na przestrzeni całego weekendu wyścigowego w Soczi.

Grosjean notuje jak do tej pory bardzo trudny sezon i wciąż pozostaje bez ani jednego punktu na swoim koncie. Francuz przyznał również w ostatnich dniach, że jest świadomy tego, że jego kariera w F1 może zakończyć się po sezonie 2020, jako że Haas ma mieć listę aż dziesięciu kandydatów do zajęcia foteli wyścigowych na przyszły rok.

34-latek zaliczył także bardzo nieudane Grand Prix Rosji. Już od piątku Grosjean narzekał na prowadzenie bolidu, a w niedzielnym wyścigu popełnił kilka błędów i ostatecznie zakończył zmagania na odległej, siedemnastej pozycji. Doświadczony kierowca przez radio komunikował zespołowi między innymi, że „tym samochodem nic nie da się zrobić”, czy że „jest już zmęczony tym wszystkim”.

Gunther Steiner, zapytany przez Ekstra Bladet po wyścigu o to, co sądzi o postawie swojego kierowcy, odparł: „To, co się przytrafiło Romainowi, zostało doskonale udokumentowane podczas transmisji. Rozmawia z ludźmi, więc nie muszę wam nic mówić, ani poruszać tej kwestii podczas konferencji prasowych. Bardzo szczerze wypowiedział się na temat samochodu. Dobrze dla niego”.

Korespondent duńskiej gazety BT, Peter Nygaard, przyznał z kolei, że jest niemal pewien, że Grosjean opuści amerykańską stajnię z końcem sezonu 2020. „Zaczynam być coraz bardziej przekonany, iż Romain Grosjean nie mieści się już w planach Haasa na rok 2021” – powiedział Nygaard.