Embed from Getty Images

Włoskie Formula Passion informuje, że Alfa Romeo może zatrzymać aktualny skład kierowców na sezon 2021.

Coraz więcej wskazuje na to, że starty w Formule 1 będzie kontynuował Kimi Raikkonen. Fin pomimo faktu, że w październiku skończy 41 lat, a po Grand Prix Eifelu stanie się najbardziej doświadczonym zawodnikiem w historii sportu, ma dysponować odpowiednio wysoką motywacją, by pozostać na trzeci rok z rzędu w stajni z Hinwil.

W kontekście drugiej posady w Alfie Romeo najczęściej łączono lidera klasyfikacji Formuły 2 – Micka Schumachera. Mimo to według źródeł Formula Passion, w ostatnich dniach doszło do intensywnych rozmów na linii Frederic Vasseur-Antonio Giovinazzi. Włoch, któremu dawano minimalne szanse na pozostanie w Formule 1, miałby utrzymać miejsce w sezonie 2021 dzięki wsparciu Ferrari. Oficjalny komunikat w tej sprawie może być kwestią nawet najbliższych dni.

W tej sytuacji nową opcją Schumachera w F1 mógł zostać Haas. Podczas weekendu w Soczi szef stajni z Kannapolis – Gunther Steiner, potwierdził, że Ferrari służyło pomocą jego ekipie podczas pandemii koronawirusa i w ramach przysługi może zatrudnić jednego z członków Akademii na sezon 2021. „Bardziej to będzie zależało od Ferrari, jeżeli poproszą nas o pomoc. Już w tym roku mogliśmy na nich liczyć, ponieważ mieliśmy problemy spowodowane pandemią koronawirusa. Jesteśmy gotowi odwdzięczyć się. Jeżeli nas tylko poproszą, co najmniej otwarcie o tym porozmawiamy” – stwierdził Steiner, zapytany o perspektywę angażu juniora Ferrari.

Partnerem Niemca w Haasie mógłby zostać Sergio Perez, który rzekomo posiada już wstępne porozumienie z ekipą. Tym samym swoje miejsca utraciliby Romain Grosjean oraz Kevin Magnussen, reprezentujący stajnię z Kannapolis odpowiednio od 2016 i 2017 roku.