Embed from Getty Images

Kierowcy AlphaTauri – Pierre Gasly i Daniił Kwiat – zgodnie przyznają, że są zasmuceni i zaskoczeni decyzją Hondy o wycofaniu się z Formuły 1 z końcem przyszłego roku.

W ubiegły piątek Honda ogłosiła wycofanie się z królowej sportów motorowych z końcem sezonu 2021. Decyzja ta zmusza zespoły Red Bull Racing i AlphaTauri do znalezienia nowego dostawcy silników na kolejne lata. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się być ponowny mariaż z Renault, chociaż ostatnie doniesienia mówią o tym, że Red Bull może zdecydować się skonstruowanie własnej jednostki.

W zeszłym miesiącu napędzane silnikami Hondy AlphaTauri odniosło niespodziewane zwycięstwo w Grand Prix Włoch. Dzięki temu japoński producent stał się pierwszym dostawcą silników w erze hybrydowej, który zwyciężył z więcej niż jednym zespołem. Nie zapobiegło to jednak decyzji o odejściu koncernu z Tokio z Formuły 1.

Pierre Gasly przez niemal całą karierę w Formule 1 ściga się bolidami z silnikiem Hondy i kilkakrotnie w przeszłości osiągał za ich kierownicą bardzo dobre rezultaty. Już w drugim wyścigu sezonu 2018, Grand Prix Bahrajnu, Gasly wywalczył czwarte miejsce, które wówczas było najlepszym wynikiem Hondy od czasu powrotu do F1 w sezonie 2015.

Francuz nie ukrywa, że zasmuciła go wiadomość o rezygnacji Hondy. „Muszę przyznać, że jest mi smutno z tego powodu, że Honda opuszcza Formułę 1 po tych wszystkich wspólnych doświadczeniach z ostatnich czterech lat” – przyznaje 24-latek. „Ludzie z Hondy odegrali istotną rolę w mojej karierze i zawsze uwielbiałem z nimi pracować”.

„Pozostaniemy jednak ze sobą do końca przyszłego roku i mam nadzieję, że do tego czasu będziemy w stanie powalczyć o więcej zwycięstw. Liczę też na to, że Honda znajdzie się w pozycji umożliwiającej walkę o tytuł mistrzowski”.

Swojemu zespołowemu koledze wtórował Daniił Kwiat. „Byłem naprawdę zaskoczony, gdy usłyszałem wiadomość o tym, że Honda wycofa się z Formuły 1 po przyszłym sezonie” – powiedział Rosjanin. „To zwyczajnie smutne na poziomie ludzkim, ponieważ lubię pracować z ich inżynierami i rozczarowujące z wyścigowego punktu widzenia, gdyż tak ciężko pracowali, by zapewnić nam jak najlepszy silnik i widzieliśmy, jak daje nam kilka naprawdę świetnych rezultatów”.

„Chłopaki z Hondy na torze są bardzo zaangażowani i jestem pewien, że póki są tu obecni, to będą nadal cisnąć” – dodaje zawodnik z Ufy.