Embed from Getty Images

Nurburgring nie przywitał w tym roku Formuły 1 zbyt łaskawymi warunkami. Pomimo długiej przerwy zawodnicy nie mogli od razu wyjechać na tor, by sprawdzić jak dobrze pamiętają ten legendarny obiekt. Przeszkadzał w tym rzęsisty deszcz, który uniemożliwił nawet wyjazd na okrążenia instalacyjne, Dodatkowo nad szpitalem przeznaczonym do obsługi Grand Prix zalegała gęsta mgła, co sprawiało problemy dla helikoptera ratunkowego. To wszystko oznaczało, że sędziowie nie włączyli zielonych świateł wraz ze startem sesji.

Dyrekcja wyścigowa co 30 minut wydawała komunikaty dotyczące możliwych scenariuszy, ale priorytetem było bezpieczeństwo zawodników. Na pewno szkoda faktu, że opóźnił się start Micka Schumachera w Formule 1, ale ryzyko nie było warte przyśpieszania debiutu.

Ostatecznie kontrola wyścigu zdecydowała o odwołaniu pierwszej sesji treningowej. Warunki nie poprawiły się na tyle, by bezpiecznie rozpocząć jazdę po Nurburgringu. Daje to dodatkowe wyzwanie ekipom, gdyż czas spędzony na dostosowaniu samochodu do toru będzie krótszy. Za to dla fanów daje to pole do niespodziewanych wyników, dlatego weekend zapowiada się jeszcze ciekawiej.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 12°C
Temperatura powietrza: 11°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 95%
Mokro