Embed from Getty Images
Szef Haasa, Gunther Steiner, stwierdził, że pojedyncze dobre występy obecnych kierowców nie będą mieć wpływu na decyzje w sprawie składu na rok 2021.
Coraz bardziej prawdopodobne jest, że Haas pożegna się po sezonie 2020 z obydwoma aktualnymi kierowcami – Kevinem Magnussenem i Romainem Grosjeanem – którzy dla amerykańskiej stajni ścigają się odpowiednio od 2017 i 2016 roku. Wśród kandydatów do zajęcia miejsc w Haasie wymienia się Sergio Pereza, Nico Hulkenberga, Nikitę Mazepina, czy juniorów Ferrari: Calluma Ilotta i Roberta Szwarcmana.
Podczas Grand Prix Eifelu Romain Grosjean sięgnął po dwa punkty za dziewiąte miejsce i tym samym zakończył trwającą od ubiegłorocznego Grand Prix Niemiec serię wyścigów bez zdobytego punktu. Gunther Steiner podkreślił jednak, że ten wynik nie wpłynie na decyzje Haasa w sprawie składu kierowców na sezon 2021.
„Nie możemy kierować się emocjami i decydować na podstawie tego czy tamtego wyścigu” – powiedział Włoch w rozmowie z
Ekstra Bladet.
„Jest to decyzja na dłuższą metę. Nie chcę zatem wpaść w pułapkę nie dokonując pełnej ewaluacji tego, jak zespół może się spisać z najlepszymi możliwymi kierowcami na najbliższe dwa czy trzy lata”.
Steiner zapytany o to, czy można oczekiwać komunikatu w sprawie kierowców przed nadchodzącym Grand Prix Portugalii odpowiedział:
„Nie liczyłbym na to, jeśli o mnie chodzi. Szanse na to są bardzo małe”.