Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen przyznał, że nie miał trudności z podjęciem decyzji o kontynuowaniu kariery w Formule 1 po sezonie 2020.

Tuż przed startem weekendu na torze Imola zespół Alfy Romeo potwierdził swój przyszłoroczny skład kierowców, który dalej będą tworzyli Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi. Dla Fina będzie to dziewiętnasty sezon w Formule 1, natomiast pod jego koniec będzie miał już 42 lata.

„Nie wydaje mi się, by sprawiło mi to trudność” – powiedział Fin, zapytany o swoją decyzję o kontynuowaniu startów w F1. „Było wiele aspektów ze strony zespołu: co oni chcą robić, co ja chcę robić i tak jak w życiu, należało się wszystkiemu dokładnie przyjrzeć. Koniec końców miało to sens dla obu stron. Po rozpoczęciu rozmów całość nie była długim procesem. Wszystko odbyło się bezpośrednio”.

Mistrz świata dodał, że po rozczarowującym sezonie 2020 ma nadzieję na dużo lepsze mistrzostwa w 2021 roku. „Oczywiście, nikt w zespole nie jest zadowolony i niestety, ale taka jest nasza sytuacja i celem jest poprawa. Nic jednak nie jest zagwarantowane i po prostu musimy wykonać lepszą pracę. Miejmy nadzieję, że kolejny rok okaże się dla nas szczęśliwszy i znajdziemy się tam, gdzie chcemy być”.