Embed from Getty Images

Jerome Stoll potwierdził, że z końcem 2020 roku ustąpi ze stanowiska szefa Renault Sport Racing.

66-latek był zaangażowany w pracę dla Grupy Renault od 1980 roku, natomiast ostatnie lata jego aktywności skupiały się na aspekcie sportowym producenta. Stoll odpowiadał za powrót koncernu do F1 w sezonie 2016 z fabrycznym zespołem, natomiast w kolejnych latach jego funkcja polegała na integracji działań Enstone oraz działu silników we francuskim Viry.

Pierwotnie Stoll miał odejść z funkcji szefa Renault Sport pod koniec 2018 roku, jednakże Thierry Koskas wyznaczony na jego następcę w ostatniej chwili zrezygnował z objęcia nowego stanowiska. Tym samym 66-latek pozostał zaangażowany w zespół F1, negocjując warunki nowego Porozumienia Concorde, a także zapewniając mu dalszą obecność w sporcie pod nazwą Alpine.

„Pięć lat na stanowisku prezesa Renault Sport Racing było bardzo intensywne” – powiedział Jerome Stoll. „Wyzwanie odbudowania zespołu Formuły 1 było bardzo trudne. Wymagało czasu, zaangażowania oraz determinacji. Pierwszym krokiem dla zespołu oraz kierowców było zdobycie miejsca na podium. Doceniam, że dostąpiłem zaszczytu współtworzenia wszystkich zmian. Teraz czas na nowy rozdział z Alpine i jestem przekonany, że najlepsze dopiero przed zespołem. Jestem szczęśliwy, że mogłem być częścią tej wspaniałej grupy ludzi”.

Szef stajni z Enstone – Cyril Abiteboul, komentując odejście Stolla, dodał: „Przeszliśmy wspólnie długą drogę od startu tego projektu w czerwcu 2015 roku, do obecnego sezonu z finiszami na podium. Pasja Jerome'a oraz jego lojalność wobec każdej osoby w zespole była pomocna na przestrzeni tych lat. Jego wsparcie oraz wizja pomogła nam też przezwyciężyć wiele trudności. Dziś rozpoczynamy nową przygodę z zespołem F1 Alpine, co będzie wielkim atutem dla tej marki”.