Embed from Getty Images

Daniił Kwiat przyznał, że obecnie znajduje się w dużo lepszym położeniu przed potencjalnym powrotem do stawki Formuły 1 w sezonie 2022.

Rosjanin po raz drugi pożegnał się z Królową Sportów Motorowych oraz juniorskim programem Red Bulla. Po sezonie 2020, w którym przegrał zespołowy pojedynek w AlphaTauri z Pierre Gasly'm, szefostwo podjęło decyzję o zatrudnieniu w jego miejsce Yukiego Tsunody.

Jak potwierdził Daniił Kwiat, koncentracja jego oraz menedżera Nicolasa Todta wkrótce będzie spoczywała na odzyskaniu miejsca w stawce Formuły 1 od 2022 roku. „Czuję, że poprawiłem się jako kierowca. Czasem w poprzednim roku okoliczności nie grały na moją korzyść... Chwilami nie byłem w stanie zdobyć punktów z różnych powodów, które były zależne ode mnie lub nie. Tak czy inaczej udało mi się pojechać kilka mocnych wyścigów, za co jestem wdzięczny. Zawsze jest dobrze zaliczyć takie występy i wiem, że wiele podczas nich się nauczyłem. Poza tym współpraca z Pierre'em była bardzo interesująca. W tym roku spisywał się ekstremalnie dobrze i interesująco było obserwować co robi. Byłem w stanie to zrozumieć i przyswoić pewne rzeczy”.

„Być może kilka lat temu, w sytuacjach, w których byłem wyraźnie zagubiony, po prostu trzymałem głowę uniesioną do góry i szedłem przed siebie. Teraz jestem dojrzalszy i do wielu sytuacji podchodzę na chłodno. Było tak na początku roku, kiedy nowy samochód nie odpowiadał mi. Nie poddałem się i pracowałem z inżynierami nad poprawą. W trakcie roku było coraz lepiej i byłem w stanie prezentować konkurencyjne osiągi. To była stała ewolucja i naprawdę cieszę się, że postawiłem w zeszłym roku duży krok naprzód. Wiem, że jeżeli w przyszłości pojawi się kolejna szansa na pokazanie się, to zdecydowanie będę w lepszym położeniu. W Formule 1 trzeba stale pracować i poprawiać się” – cytuje 26-latka oficjalna strona serii.