Embed from Getty Images
Toto Wolff przyznał, że jest niewzruszony spekulacjami, jakoby Mercedes nie był w stanie porozumieć się z Lewisem Hamiltonem w sprawie nowej umowy.
Dotychczasowe porozumienie Brytyjczyka z ekipą z Brackley wygasło z końcem 2020 roku. Uważa się, że opóźnienie w negocjacjach wynika z faktu, że Mercedes nie akceptuje nowych, wygórowanych oczekiwań siedmiokrotnego mistrza świata.
Hamilton ma negocjować zarobki na poziomie 40 milionów euro rocznie, otrzymanie na wyłączność Mercedesa-AMG One, a także premię stanowiącą 10 procent nagród zespołu za rekordowy, ósmy tytuł mistrzów świata.
Informacje te spotkały się w ubiegłym tygodniu z reakcją Mercedesa, który określił je jako
„czystą fikcję”. Z kolei teraz szef ekipy – Toto Wolff, dodał, że jest gotowy na
„wzloty i upadki” w negocjacjach z Hamiltonem.
„Nie martwimy się i nie chcemy też wyznaczać żadnej konkretnej daty. To coś, co zostanie sfinalizowane i zakładam, że podpisy na umowach pojawią się krótko przed startem zimowych testów” – powiedział Austriak dla
Corriere dello Sport.
Ojciec oraz były menedżer Lewisa Hamiltona – Anthony, wypowiadając się o planach syna, dodał:
„Z tego co mi wiadomo, będzie kontynuował starty w wyścigach”.