Autosport informuje, że Ferrari zamierza zorganizować sesję testową na torze Fiorano w dniach 25-29 stycznia.

Stajnia z Maranello ma wykorzystać model SF71H z sezonu 2018, mimo, że przepisy umożliwiają jej wykorzystanie nowszego SF90. Decyzja o pozostaniu przy starszym bolidzie ma być jednak podyktowana tym, iż jest on w pełni przygotowany do testów, z racji wykorzystywania go w prywatnych jazdach w 2020 roku.

W poniedziałek oraz wtorek do pracy z Ferrari mają przystąpić juniorzy – Marcus Armstrong, Robert Szwarcman oraz Giuliano Alesi. Póki co nie jest jasne, czy na Fiorano pojawi się także nowy kierowca testowy zespołu – Callum Ilott.

W środę oraz czwartek współpracę ze Scuderią ma zainaugurować Carlos Sainz, który zastąpi Sebastiana Vettela. Dla Hiszpana będzie to pierwsza okazja do zapoznania się ze swoimi inżynierami oraz mechanikami w trakcie pracy na torze wyścigowym. Zrozumiałe, że dotychczasowe aktywności 26-latka w Maranello ograniczały się do sesji w symulatorze.

Finałowego dnia w bolidzie może pojawić się Charles Leclerc. Udział Monakijczyka w piątkowych jazdach będzie jednak uzależniony od tego, czy zdoła przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. 23-latek aktualnie przebywa na kwarantannie w swoim domu w Monte Carlo.