Embed from Getty Images

Helmut Marko informuje, że Ferrari w trakcie zimowej przerwy zdołało znacznie poprawić swoją jednostkę napędową.

Stajnia z Maranello w poprzednim sezonie dysponowała najgorszym silnikiem, co było następstwem tajnego porozumienia z FIA zawartego tuż po zimowych testach. Według konsultanta Red Bulla, praca wykonana w ostatnich miesiącach pozwoliła Scuderii na odrobienie strat.

„Słyszałem, że wykonali znaczący skok po stronie silnika” – powiedział Helmut Marko dla RTL. „Uważam, że otrząsnęli się z szoku po poprzednim sezonie, kiedy byli 50 koni mechanicznych za rywalami. Teraz mają nową motywację”.

77-latek uważa, że korzystne dla Ferrari może być również odejście Sebastiana Vettela. „Koniec współpracy z Vettelem nie był najlepszy, więc sytuacja, w której najważniejsze osoby w zespole lepiej się rozumieją, jest pozytywna. Teraz mają szansę na to, by walczyć o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów”.

Marko komentując postępy Red Bulla w trakcie zimowej przerwy, dodał, że wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem. „Otrzymujemy bardzo pozytywne dane od Hondy dotyczące wzrostu osiągów. My z kolei kontynuujemy rozwój podwozia. Dysponujemy również nowym kierowcą, który będzie blisko Maksa. Nie będziemy już rywalizowali jako zespół jednej osoby. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by wyeliminować najsłabsze strony”.