Embed from Getty Images

Szef teamu Alfy Romeo – Fred Vasseur potwierdza, że jego inżynierowie skupią się wkrótce w stu procentach na pracach nad bolidem na sezon 2022.

Formuła 1 wchodzi w ostatni etap bieżącego cyklu regulacyjnego. Zimą dopuszczone były jedynie nieznaczne modyfikacje, ograniczone systemem tokenów.

Niedawno szybkie skupienie na nowym projekcie zapowiedział szef Haasa – Guenther Steiner. Teraz w podobnym tonie wypowiedział się Vasseur.

„Plan jest już na papierze. Rozpoczęliśmy prace na początku stycznia. Przez kilka pierwszych tygodni tego roku będziemy prowadzić równolegle dwa programy, ale później w całości przeniesiemy zasoby na 2022 rok”.

„Pytanie brzmi teraz, jak wyglądałaby nasza sytuacja na początku marca? Czy nie warto byłoby się przekonać, czy warto inwestować i prowadzić dalszy rozwój? Trzeba pamiętać o tym, że w tym roku różnica w nagrodach pomiędzy jedną pozycją a drugą będzie kolosalna”.

„Wiadomo, że mógłby to być ważny aspekt. Pewne jest jednak, że gdy zaczynasz od zera nowy projekt, to warto zacząć jego realizację jak najwcześniej. Na początku każdego projektu można osiągnąć olbrzymie postępy. Jeśli masz ku temu potencjał, możesz zdobyć mnóstwo punktów”.

Pytany o to, czy Alfa Romeo poczeka z pełnym skoncentrowaniem się na sezonie 2022 do chwili, aż sprawdzi osiągi aktualnego bolidu na torze, Vasseur odparł: „Tak, z całą pewnością, ale pod koniec pierwszego miesiąca 80 czy 70 procent zasobów będzie już skierowana na projekt 22”.

„Trzeba iść na kompromis, ale różnice wcale nie będą ogromne. Pod koniec cyklu rozwojowego notowanie postępów staje się coraz trudniejsze. Myślę więc, że już wkrótce przejdziemy do prac na przyszłorocznym bolidem”.