Embed from Getty Images

Christian Horner twierdzi, że Alex Albon wciąż ma duży potencjał do rozwoju a Red Bull postanowił nie rezygnować całkowicie z usług młodego kierowcy.

24-latek pod koniec ubiegłego sezonu stracił swoją posadę w zespole na rzecz Serio Pereza, ale pozostał częścią rodziny austriackiego koncernu jako kierowca rezerwowy. Jego głównym zadaniem jest obecnie praca w symulatorze.

„Wszyscy chcieliśmy, aby Alex utrzymał swój fotel, bo jest to kierowca z potencjałem. Brakowało mu jednak regularności, dlatego przyjmie rolę kierowcy rezerwowego. Będzie pracował w symulatorze oraz zajmie się testowaniem opon” – mówi Horner.

Swoją sytuację skomentował także sam Alex Albon. „Mówiąc szczerze, sprawy miały się coraz lepiej, ale niestety od pewnego momentu zaczęło nam brakować czasu”.

Taj mógłby zostać zdegradowany do siostrzanego AlphaTauri, gdyby do zespołu nie dołączył Japończyk Yuki Tsunoda. „Wszystko to działo się nie w porę. Yuki miał świetny sezon w F2, więc nie winię zespołu za dokonany wybór”.

Albon został również spytany o możliwości powrotu za kierownicę bolidu F1. „Moim celem jest ponowna jazda dla Red Bulla. Są cztery, a nie dwa miejsca do podziału, więc mój powrót wydaje się prawdopodobny. Myślę, że latem dowiem się jakie są moje szanse. Do tego czasu skupiam się na pracy dla zespołu. Potem zobaczymy jak potoczą się sprawy” – kończy Taj.