Embed from Getty Images

Szef Formuły 1, Stefano Domenicali, przyznał, że nie ma gwarancji, iż uda się rozegrać wszystkie 23 eliminacje sezonu 2021.

Rekordowo długi kalendarz na sezon 2021 już uległ zmianom spowodowanym wciąż trwającą pandemią koronawirusa. Z powodu surowych restrykcji dla wjeżdżających na teren Australii, wyścig na torze Albert Park został przeniesiony na końcówkę listopada. Niejasna pozostaje z kolei sytuacja odroczonego Grand Prix Chin, które pierwotnie miało odbyć się 11 kwietnia.

Otwierające sezon Grand Prix Bahrajnu odbędzie się natomiast przy pustych trybunach, jednak Stefano Domenicali ma nadzieję, że gdy F1 zawita do Europy, udział widzów będzie już możliwy. „Mamy wielką nadzieję, że tak będzie” – stwierdził Domenicali w rozmowie z Servus TV. „Celem jest oczywiście powrót kibiców na tory, ale najpierw musimy się upewnić, że kierowcy i zespoły będą bezpieczni.

„Musimy również przyjrzeć się przepisom obowiązującym w poszczególnych krajach. Musimy być gotowi na moment, kiedy kibice będą znów mogli z nami być. Tysiące fanów wróci na tory, kiedy tylko będzie to możliwe”.

Były szef Ferrari podkreślił jednak, że priorytetem pozostaje organizacja najdłuższych mistrzostw, jak tylko jest to możliwe. „Przede wszystkim musimy zobaczyć, czy będziemy w ogóle mogli w pełni przeprowadzić ten sezon. Podczas takiej pandemii nic nie jest oczywiste. Nie ma żadnej gwarancji. Dobrą rzeczą jest to, że zaczynamy teraz w Bahrajnie. Już jestem na miejscu, mam za sobą kilka ważnych spotkań i jestem zadowolony”.

„Następnie musimy przyjrzeć się kolejnym krokom indywidualnie dla każdego przypadku, by zobaczyć jak wygląda pandemia. Miejmy nadzieję, że dzięki szczepieniom będzie lepiej i będziemy mogli z nadzieją oczekiwać na przyszłość mistrzostw świata. To będzie najważniejsze w tym roku”.

„Było też mnóstwo negatywnych opinii na temat tego sportu, ale jeśli spojrzymy na liczbę widzów, mówimy o jednej z najwspanialszych dyscyplin na świecie. Mamy sporo interesujących kombinacji w tym roku i możemy zauważyć, że Red Bull poczynił postępy. Liczę na wyrównane ściganie” – zakończył Domenicali.