Embed from Getty Images

Helmut Marko zdradził, że Formuła 1 będzie gotowa zrezygnować z sobotnich wyścigów, jeżeli te okażą się fiaskiem.

W poniedziałek Komisja F1 oficjalnie zatwierdziła projekt nowego formatu weekendu Grand Prix. Zakłada on, że podczas trzech tegorocznych eliminacji zostanie zorganizowany dodatkowy wyścig, determinujący kolejność startową do niedzielnej głównej rywalizacji.

„Wszystkiego dowiemy się po trzech próbnych wyścigach” – powiedział Helmut Marko z Red Bulla w rozmowie ze Sport1. „Jeżeli nowy system nie sprawdzi się, Formuła 1 powróci do tradycyjnego formatu. Generalnie jesteśmy gotowi dać szansę tej propozycji, by mogła się obronić. Ma to sens”.

„Nasi ludzie mają już odpowiednią wiedzę, ponieważ rozwijali ten projekt wspólnie z kolegami z innych ekip. Kilka kwestii będzie wymagało dodatkowych przemyśleń, ponieważ w piątek czas na przejazdy będzie bardzo ograniczony. Będziemy musieli zrobić wszystko co w naszej mocy, by przygotować się na piątkowe kwalifikacje. Po nich zmiany będą niemożliwe, ponieważ zaczną obowiązywać zasady parku zamkniętego. Kolejną nowością będzie pula 29 punktów za jeden weekend”.

Zwolennikiem idei sprintów jest były szef Formuły 1 – Bernie Ecclestonem. „Zakładam, że szefowie nie byli zbyt zadowoleni z dotychczasowego formatu, skoro zgodzili się na wypróbowanie nowego. Dlaczego mieliby z tego nie skorzystać? Zobaczymy co kibice powiedzą o sobotnich wyścigach”.