Embed from Getty Images
Szef zespołu Williams, Jost Capito, stwierdził, że jego ekipie ciężko będzie utrzymać u siebie George'a Russella.
23-letni Brytyjczyk w tym roku rozpoczął swój trzeci sezon w barwach utytułowanej stajni z Grove. Jednakże z racji posiadania statusu juniora Mercedesa, Russell od miesięcy jest łączony z posadą w zespole niemieckiego producenta.
Jost Capito przyznaje, że liczy się z tym, że po otrzymaniu oferty od stajni z Brackley, George Russell może zdecydować się na odejście.
„Kiedy Mercedes składa ofertę kierowcy, każdemu byłoby ciężko go zatrzymać” – powiedział Niemiec w rozmowie z
Auto Motor und Sport.
„Nieważne o którego kierowcę i zespół chodzi”.
Capito podkreśla jednak, że wciąż jest
„zbyt wcześnie”, by zacząć myśleć o ewentualnym następcy Brytyjczyka.
„Wiele kontraktów się kończy, więc w pewnym momencie rozpocznie się sezon ogórkowy. Nie możemy pozwolić na to, by rozpoczęło się to szybciej niż zazwyczaj”.
„W tej chwili błędem byłoby koncentrowanie się na alternatywach czy pytaniu się kierowcy o to, co będzie robił w przyszłym roku. Przede wszystkim musimy skupić się na tym, aby zespół faktycznie działał”.
Zespołowym partnerem Russella już drugi sezon jest Nicholas Latifi. Choć Kanadyjczyk regularnie odstaje od zawodnika z King's Lynn, Capito przyznaje, że jest zadowolony z jego postawy.
„W zeszłym roku był debiutantem, ale na Imoli był absolutnie wyjątkowy. Myślę, że jest lepszy, niż wskazywałaby na to jego reputacja”.
„Mieć George'a za partnera zespołowego, to tak, jak mieć w zespole Lewisa Hamiltona. Nie jest to łatwe zadanie, ale Nicholas wykonuje swoją robotę bardzo dobrze. Jestem z niego bardzo zadowolony” – dodał 62-latek.