Debiutujący w Formule 1 Heikki Kovalainen jest przekonany, że nie ulegnie presji po przejęciu fotela w bolidzie Renault opuszczonego przez dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso.

Fin zamierza podchodzić do swojego debiutanckiego sezonu wyścig po wyścigu i nie chce być porównywany z Alonso, który będzie jeździł w 2007 roku dla McLarena. „To nie jest dodatkowe obciążenie – to wielka szansa by być konkurencyjnym już pierwszym roku startów, którą dostaje niewielu zawodników. Zespół będzie silny, a samochód szybki.” – powiedział 25-letni Kovalainen, który spędził sezon 2006 jako kierowca testowy Renault, obserwując z bliska umiejętności Alonso.

„Muszę być spokojny i zachować zimną krew. Pierwsze wyścigi nie będą łatwe i moją filozofią będzie przygotowanie się na najgorsze. Być może zdarzy się kilka złych wyścigów, ale ja skupię się na wykonaniu jednej rzeczy, jednego kroku w danym momencie – na skończeniu pierwszego wyścigu, potem drugiego i tak dalej. Zawsze jest presja kiedy się ścigasz. Ale nigdy nie czułem, aby wpływała ona na moją jazdę i nie sądzę, aby wpływała w przyszłym roku”.

Fin gładko wszedł do świata wyścigów Grand Prix, jego pozycja jako trzeciego kierowcy w 2006 roku pozwoliła mu na zapoznanie się z mistrzowskim zespołem. „Wiele się nauczyłem, a zwłaszcza w trzech finałowych wyścigach, kiedy uczestniczyłem w całych wyścigowych weekendach.” – powiedział Kovalainen w wywiadzie dla oficjalnej strony zespołu Renault.

„Mogłem słuchać komunikacji radiowej, brać udział we wszystkich konferencjach i obserwować jak zespół i kierowcy radzą sobie z trudnymi sytuacjami. To było naprawdę przydatne doświadczenie i byłem pod wrażeniem obserwując jak zespół reaguje w różnych okolicznościach i jak przemieszcza się między Chinami a Japonią. Było dla mnie ważne, że byłem z zespołem w tym czasie, ponieważ mam nadzieję, że w przyszłości znajdę się w podobnej sytuacji walcząc o tytuł. Zdobyłem sporą wiedzę o tym jak radzić sobie z różnymi trudnymi sytuacjami”.

Źródło: F1-Live.com