Embed from Getty Images

Charles Leclerc ostrzegł swój zespół, że nie powinien się on spodziewać równej walki z Mercedesem podczas reszty sezonu 2021, pomimo tak bliskiego tryumfu Ferrari podczas GP Wielkiej Brytanii.

Monakijczyk prowadził przez 49 z 52 okrążeń na Silverstone i utrzymywał stałą przewagę nad rywalami, pomimo tymczasowych i krótkotrwałych problemów z silnikiem. Ostatecznie jednak podczas drugiego stintu dogonił go próbujący odrobić poniesione w wyniku kary straty Lewis Hamilton, który odebrał prowadzenie Monakijczykowi zaledwie kilka okrążeń przed metą.

„Gdy rozpoczynaliśmy weekend na Silverstone, nie było żadnej nadziei na walkę o zwycięstwo” – powiedział Leclerc. „To pokazuje jaką dobrą pracę wykonujemy jako zespół. Nie jest to łatwa sytuacja, ale team radzi sobie niesamowicie dobrze. Dobitnie pokazaliśmy to dzisiaj, zdobywając to drugie miejsce.”

„Teraz musimy skupić się na dalszej ciężkiej pracy, bo to jest to, co chcemy konsekwetnie robić: walczyć o zwycięstwa. Było świetnie dziś powalczyć z Lewisem, ale nie powinniśmy się spodziewać takich sytuacji w dalszej części sezonu. Wciąż musimy na to zapracować.”

Zdaniem kierowcy Ferrari, był to jeden z jego najlepszych występów w F1. „Wątpię, żeby było jakieś okrążenie, na którym popełniłbym błąd. Szczególnie podczas pierwszego stintu, kiedy pojawiły się problemy z silnikiem, myślałem, że to dla mnie koniec wyścigu. Było sporo rzeczy, które musiałem zrobić na kierownicy, ale myślę, że poradziliśmy sobie z tą sytuacją bardzo dobrze. Udało nam się pozbyć odcinania silnika na resztę jazdy.”