Embed from Getty Images

Pierre Gasly i Yuki Tsunoda pozostaną kierowcami AlphaTauri w sezonie 2022 – zasugerował szef ekipy, Franz Tost.

Wiele wskazuje na to, że Red Bull zaoferuje wkrótce Sergio Perezowi przedłużenie umowy na przyszły rok, przez co w głównej ekipie austriackiego koncernu nie powstanie wakat do obsadzenia.

Podczas GP Węgier Tost dał jasno do zrozumienia, że chce aby Gasly i Tsunoda ścigali się dla AlphaTauri także w sezonie 2022 a szczegóły nowych kontraktów powinny zostać uzgodnione podczas wakacyjnej przerwy.

„Tak, mam taką nadzieję, ponieważ nie widzę żadnego innego kierowcy na horyzoncie. Liczę, że w przyszłym roku będziemy kontynuować współpracę z Pierre'em i Yukim. Obaj są wystarczająco pewni siebie i nie widzę powodu, aby latem miał myśleć o jakichkolwiek zmianach w naszym składzie”.

„Pierre wykonuje fantastyczną pracę, a Yuki choć jest nowicjuszem, także dobrze sobie radzi. Musi tylko zdobyć doświadczenie i wiele się nauczyć. To nic szczególnego. W przypadku nowych kierowców to wręcz logiczne. Gdy pojawia się u ciebie młody i niedoświadczony kierowca, zawsze wiąże się to z ryzykiem”.

Tsunoda zdobył jak dotąd 10 z 49 punktów znajdujących się na koncie stajni z Faenzy, ale były też sytuacje, gdy roztrwaniał potencjał bolidu doprowadzając do nieodpowiedzialnych incydentów.

Tost komentuje: „Młodzi kierowcy potrzebują czasu. Myślenie o tym, że po przejściu z innej kategorii będą ścigać się bez żadnych błędów i od razu odniosą sukcesy, jest pozbawione sensu. Żeby odnieść sukces w Formule 1, potrzeba bardzo ciężkiej pracy i surowej dyscypliny. Młodzi kierowcy muszą się tego nauczyć”.

„W przypadku Yukiego jesteśmy na dobrej drodze. Szybko się uczy. Momentami jest być może zbyt bardzo zmotywowany, ale nie możemy zapominać, że to jego pierwsze doświadczenie z bolidem F1”.