Lewis Hamilton przewiduje, że to strategia odegra kluczową rolę w wyścigu o Grand Prix Holandii.

Brytyjczyk wywalczył w kwalifikacjach drugie miejsce, przegrywając z Maxem Verstappenem walkę o pole position różnicą 0,038s.

Siedmiokrotny mistrz świata przyznaje, że charakterystyka toru Zandvoort nie sprzyja wyprzedzaniu, jednak liczy, że awans na pozycję lidera może dać mu trafna strategia wyścigowa.

„Bedzie ciężko. To trudny tor do wyprzedzania, ale co za wspaniałe miejsce do ścigania. Myślę, że duże znaczenie będzie miała strategia. Zobaczymy tłum ludzi taki jak ten dzisiaj – nie mieliśmy tak obłożonych trybun od bardzo dawna, więc bardzo cieszę się mogąc widzieć tak wielu fanów”.

„Mam nadzieję, że ten tor pomoże nam zapewnić dobry wyścig. To bardzo, bardzo wymagający obiekt, ale właśnie to sprawia, że jazda po nim jest tak fantastyczna”.

Pomimo tego, iż Hamilton nie spotkał się z przychylną reakcją holenderskich kibiców, to docenił atmosferę panującą na trybunach. „Chcę tylko podziękować wszystkim pomarańczowym fanom, holenderskim fanom. Co za niesamowite miejsce, co za niesamowity tor. Są tu wspaniali kibice”.

„Max pojechał doskonałe okrążenie. Byłem tak blisko... Próbowałem go doścignąć ale brak jednego treningu z piątku sprawił, że był to dla mnie trochę trudny dzień. Dałem z siebie absolutnie wszystko, jednak Max zaliczył cudowne kółko i w pełni zasługuje na pole position”.