Embed from Getty Images

Valtteri Bottas przekonuje, że wygrana w kwalifikacjach do GP Włoch daje mu świetną szansę do powalczenia o 3 punkty w sobotnim sprincie.

Kierowca Mercedesa zgotował niemałą niespodziankę uzyskując najlepszy czas okrążenia w kwalifikacjach na Monzy. Wiadomo już jednak, że do głównego wyścigu Fin wyruszy z ostatniej pozycji, mając w swym bolidzie zupełnie nową jednostkę napędową.

„Okrążenie było dobre. Zawsze towarzyszą ci miłe uczucia, gdy składasz takie kółko. Udało mi się oszczędzić wszystko na samą końcówkę. W ostatnich fragmentach złapałem lekki hol, więc w końcu mogłem trochę się zabawić. Podobało mi się!”.

Przed weekendem we Włoszech Mercedes ogłosił, że od kolejnego sezonu zespołowym partnerem Lewisa Hamiltona będzie George Russell. Bottas zagwarantował sobie wyścigowy fotel w Alfie Romeo.

„Czuję się dobrze. Jestem odprężony. Wszystkie kwestie związane z moją przyszłością zostały już uporządkowane. Pozytywnie oceniam pracę wykonaną dzisiaj przez zespół. Bolid świetnie się prowadził a dalej cóż, w przyszłym roku czekają mnie nowe i ekscytujące rzeczy. Nie mogę się już doczekać”.

Pomimo tego, że przed tygodniem zespół zakazał Bottasowi walczyć o jeden punkt za najszybsze okrążenie w GP Holandii, Fin podkreśla, że w sobotę zamierza dowieźć do mety 3 punkty za zwycięstwo w sprincie.

„Teraz skupiam się już na jutrzejszym sprincie. Oczywiście rozpoczynam go z pierwszego pola, więc spodziewam się zdobycia maksymalnej zdobyczy punktowej. Zobaczymy później, co uda nam się zrobić w niedzielę. Weekend rozpoczął się dla nas bardzo miło. Jestem zadowolony”.