Embed from Getty Images
Nyck de Vries zdementował informacje, jakoby dysponował już podpisanym kontraktem na starty w Formule 1 od sezonu 2022.
Na początku tygodnia
GPToday donosiło, że Holender zabezpieczył sobie przyszłoroczną posadę. Kierowca uważany był za faworyta do miejsca w klienckim zespole Mercedesa – Williamsie. Mimo to ostatecznie partnerem Nicholasa Latifiego będzie Alexander Albon.
„Rozumiem dlaczego Williams wybrał Alexa. Ma większe doświadczenie w Formule 1, więc dociera do mnie dlaczego wybrali akurat takie rozwiązanie. Nie mam jednak pojęcia skąd biorą się te informacje [o podpisanym kontrakcie]. To jest zupełny nonsens” – powiedział Nyck de Vries na torze Monza.
Inne plotki głoszą, że mistrz Formuły E jest bliski miejsca w Alfie Romeo u boku Valtteriego Bottasa. Zwolennikiem angażu 26-latka ma być Frederic Vasseur, z którym kierowca współpracował w niższych kategoriach. Niewykluczona ma być również współpraca z Astonem Martinem, który zwleka z ogłoszeniem nowego kontraktu z Sebastianem Vettelem.
„Otrzymuję wiele wiadomości i oczywiście pochlebia mi to, że tak często wspominane jest moje nazwisko. Miło jest również słyszeć, że ktoś taki jak Toto Wolff rozmawia w moim imieniu. Jestem mu bardzo wdzięczny za dotychczasową pracę” – dodał de Vries.