Embed from Getty Images

George Russell otrzyma karę cofnięcia o pięć pozycji na starcie wyścigu o GP Meksyku, po tym jak musiał skorzystać z nowej skrzyni biegów.

W drugim treningu Russell przejechał tylko dwa okrążenia i zakończył sesję na ostatniej pozycji w tabeli. Niedługo po wyjeździe na tor kierowca Williamsa zgłosił problem z przekładnią i w wolnym tempie skierował się z powrotem do alei serwisowej.

Sugerowano, że do usterki mógł doprowadzić niedokładnie przymocowany element karoserii z bolidu FW34B. Zespół szybko jednak odrzucił tę teorię.

W piątek wieczorem czasu lokalnego FIA potwierdziła, że Russell skorzysta z nowej skrzyni biegów, co będzie skutkowało nałożeniem na niego kary cofnięcia o 5 pozycji na starcie niedzielnych zawodów.

„Doszło do awarii przekładni. Nie jest to idealna sytuacja, ale za nami dopiero piątek a punkty przyznawane są w niedzielę” – powiedział junior Mercedesa. „Pierwszy trening był dla nas zaskakująco dobry. Miałem dobry rytm, zaprezentowałem całkiem mocne tempo wyścigowe. Myślę, że to liczy się najbardziej”.

„Ze względu na dużą wysokość pojawiają się problemy z chłodzeniem hamulców i silnika. Jeśli uda nam się z nimi uporać, to sądzę, że możemy być w całkiem dobrej formie na wyścig” – zaznaczył.