Embed from Getty Images
Szef Astona Martina, Otmar Szafnauer, zdementował
„zwykłe medialne spekulacje” odnośnie jego przyszłości, potwierdzając przy tym, iż inne zespoły były zainteresowane jego usługami.
W ostatnich dniach pojawiły się liczne plotki mówiące o tym, jakoby Otmar Szafnauer miał wkrótce opuścić zespół Astona Martina i dołączyć do Alpine, gdzie miałby zająć miejsce Davide Brivio. Schedę po Amerykaninie miałby z kolei przejąć Martin Whitmarsh, który we wrześniu stanął na czele Aston Martin Performance Technologies.
Sam Szafnauer stanowczo jednak zaprzecza tym doniesieniom.
„Te plotki to zwykłe medialne spekulacje i nie mają oparcia w faktach” – powiedział 57-latek.
„Nie planuję opuszczać zespołu. Miałem bardzo dużo ofert przez te dwanaście lat, odkąd tutaj pracuję”.
Szef Astona przyznaje, że
„wiele” z tych ofert pojawiło się w 2021 roku i podkreśla, że
„zawsze miło jest być chcianym”.
Odnosząc się do informacji przekazywanych przez francuskie media, które jako pierwsze poinformowały o Szafnauerze mającym zastąpić Brivio w Alpine, Amerykanin powiedział:
„Nie znam francuskiego, więc nie wiem dokładnie, co tam pisali. Byłem jednak tak samo zaskoczony jak wszyscy, kiedy o tym usłyszałem”.
57-latek przypuszcza, że plotki te mogły wywołać słowa wypowiedziane przez dyrektora zarządzającego Alpine, Laurenta Rossiego, który w Meksyku zapowiedział kolejną restrukturyzację w stajni z Enstone.
„Może to stąd się wzięło” – powiedział.
Szafnauer nie wyklucza jednak ewentualnej zmiany pracodawcy w niedalekiej przyszłości.
„Dobre pytanie. Nauczyłem się już dawno temu, że nie da się przewidzieć przyszłości. Gdybym umiał to robić, pewnie nie byłoby mnie tutaj, a siedziałbym w Las Vegas” – stwierdził szef zespołu z Silverstone.