Pirelli spodziewa się, że najpopularniejszą strategią na wyścig o GP Arabii Saudyjskiej będzie jeden pit stop.
Rywalizacja o zwycięstwo w inauguracyjnym wyścigu F1 w Dżuddzie rozegrana zostanie na dystansie 50 okrążeń.
Dziewięciu kierowców z czołowej dziesiątki rozpocznie zmagania na pośredniej mieszance – wyjątkiem pod tym względem jest Lando Norris, który będzie musiał założyć do swego bolidu miękkie opony. Pozostała grupa zawodników z miejsc 11-20 będzie dysponowała dowolnością w wyborze ogumienia na pierwszy stint.
Zdaniem Pirelli preferowaną taktyką jest start na pośrednich oponach a następnie zjazd po twarde. Osiągalna jest także strategia miękkie/twarde. Zdaniem włoskiego producenta dwa pit stopy z wykorzystaniem wszystkich dostępnych mieszanek wydają się być wyraźnie wolniejszą opcją.
Szef działu sportów motorowych Pirelli, Mario Isola, tłumaczy:
„Pośrednie opony były w Q2 popularne pośród prawie wszystkich czołowych kierowców. Lando Norris jest jedynym z TOP10, który wystartuje do wyścigu na miękkim ogumieniu. Czymś fascynującym będzie śledzenie tego, co Lando będzie mógł osiągnąć w otoczeniu tak wielu bolidów z pośrednimi oponami”.
„Na papierze dwie najszybsze strategie to pośrednie/twarde lub miękkie/twarde, przy czym druga z opcji wymaga nieco bardziej ostrożnego zarządzania zużyciem. Spodziewamy się więc, że większość kierowców postawi na jeden pit stop. Jest jednak wiele nieznanych elementów, które mogą wpłynąć na taktykę zespołów”.