Embed from Getty Images

Max Verstappen otwarcie przyznał, że jego występ w piątkowych treningach nie poszedł zgodnie z planem.

Verstappen przybył na tor Yas Marina z równym dorobkiem punktowym jak Lewis Hamilton. Holender uzyskał najlepszy czas okrążenia w porannych zajęciach, jednak wieczorem był dopiero czwarty. Kierowca Red Bulla stracił do rywala w walce o tytuł aż sześć dziesiątych sekundy.

„Wciąż uczymy się i staramy zrozumieć kilka rzeczy, ale oczywiście krótkie przejazdy nie poszły zgodnie z planem i brakuje nam trochę tempa. Dłuższe stinty okazały się nieco bardziej konkurencyjne. Wiadomo, że one także są istotne” – wyjaśniał Verstappen.

Obiekt w Abu Zabi przeszedł gruntowną przebudowę przed tegoroczną edycją Grand Prix. Pięć zakrętów zostało usuniętych i zastąpionych szybszymi sekcjami. Wiraże w trzecim sektorze stały się z kolei bardziej płynne.

Zapytany o wrażenia z pierwszego dnia jazdy po nowej wersji toru, Verstappen powiedział: „Myślę, że jest teraz trochę przyjemniejszy. Generalnie szybsze zakręty dają więcej frajdy”.

„Szczególnie tyczy się to ostatniego sektora, który zawsze był trochę ciasny a profil zakrętów negatywny. Teraz nadal są one nieco pochylone, ale jednocześnie łagodniejsze, więc pozytywnie oceniam te zmiany”.