Embed from Getty Images
Władze Formuły 1 podjęły decyzję o odwołaniu tegorocznej edycji wyścigu o Grand Prix Rosji, potępiając inwazję na teren Ukrainy.
W czwartek rosyjskie wojska rozpoczęły działania wojenne we wschodniej oraz północnej Ukrainie. Aktualnie walki koncentrują się wokół stolicy – Kijowa. Postawa Rosji spotkała się z międzynarodowymi sankcjami, natomiast wydarzenia sportowe zaplanowane w kraju stopniowo są odwoływane.
UEFA podjęła już decyzję o przeniesieniu finału Ligi Mistrzów z Petersburga do Paryża, natomiast Formuła 1 odwołała wrześniowy wyścig w Soczi. Już dzień wcześniej czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel zadeklarował, że niezależnie od wyboru dokonanego przez władze serii nie pojawi się na starcie Grand Prix Rosji.
„Formuła 1 odwiedza kraje na całym świecie z pozytywną wizją, która ma zjednoczyć ludzi oraz zbliżyć do siebie wszystkie narody” – brzmi oficjalne stanowisko serii.
„Obserwujemy rozwój wydarzeń na Ukrainie z dużym smutkiem oraz zszokowaniem, mając nadzieję, że wkrótce dojdzie do pokojowych rozstrzygnięć. W czwartkowe południe Formuła 1, FIA oraz zespoły dyskutowały na temat wspólnego stanowiska, biorąc pod uwagę poglądy naszych udziałowców. W aktualnych okolicznościach niemożliwe jest, by utrzymać organizację Grand Prix Rosji”.
Tegoroczna edycja wyścigu po raz ostatni miała zostać rozegrana wokół Parku Olimpijskiego w Soczi. Od sezonu 2023 organizację zmagań ma przejąć permanentny tor Igora Drive nieopodal Petersburga.