Embed from Getty Images

Max Verstappen porównał swój występ w Grand Prix Miami do pojedynku bokserskiego.

Kierowca Red Bulla wykorzystał problemy z pośrednimi oponami w bolidzie lidera – Charlesa Leclerca i na długo przed pit stopem wyprzedził Monakijczyka, obejmując prowadzenie.

Względnie bezpieczna przewaga urzędującego czempiona F1 stopniała po zakończeniu neutralizacji. Leclerc podkręcił tempo korzystając z twardej mieszanki i zaczął naciskać na kierowcę Red Bulla. Ten jednak umiejętnie zarządzał osiągami i dowiózł do mety trzecią wygraną w sezonie 2022.

Po zakończeniu walki na torze przeprowadzający wywiady przed ceremonią dekoracji Willy T.Ribbs stwierdził, że pomimo ciężkiej walki Verstappen jest w dobrej formie i mógłby stanąć do pojedynku bokserskiego.

„Myślę, że będę trzymał się wyścigów, ale bardzo szanuję boks. W sumie jednak, jeśli pomyślę o tym jak wyglądała nasza walka, to trochę tak się czułem! Jestem niesamowicie zadowolony z wygranej w Miami, to była dla nas niesamowita niedziela” – podkreślił Verstappen.

„Ogólnie za nami wspaniałe Grand Prix. Bardzo wymagające fizycznie. Cieszę się, że udało nam się utrzymać ekscytację aż do samego końca rywalizacji” – dodał.