Embed from Getty Images

Valtteri Bottas ma nadzieję, że bezproblemowe piątkowe treningi pozwolą Alfie Romeo zaprezentować pełnię potencjału w nadchodzącym GP Azerbejdżanu.

Fin udanie rozpoczął sezon 2022 i pomimo utraty cennego czasu na torze podczas piątkowych zajęć, był w stanie zdobyć dotychczas aż 40 punktów. Bottas nie dojechał do mety w czołowej dziesiątce
wyłącznie w Arabii Saudyjskiej, gdzie doświadczył usterki technicznej.

„Baku to miejsce, z którym wiążę zarówno dobre jak i złe wspomnienia. Mam nadzieję, że w trakcie nadchodzącego weekendu dodam do nich trochę miłych wrażeń” – powiedział Bottas, który w 2019 roku przebił oponę piastując pozycję lidera wyścigu o GP Azerbejdżanu.

„Z naszej perspektywy kluczowy jest bezproblemowy weekend. Do tej pory udawało nam się osiągać przyzwoite rezultaty pomimo problemów z treningów. Jeśli zaczniemy spędzać więcej czasu na torze, to powinniśmy ujrzeć prawdziwy potencjał naszego pakietu”.

„Wiemy, że stać nas na walkę blisko czołówki. Taki właśnie musi być nasz cel. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że wyścigi w Baku potrafią być naprawdę chaotyczne. Musimy więc jak najlepiej wykorzystać tę szansę. W niedziele wiele może się wydarzyć”.

Alfa Romeo zajmuje obecnie piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale po GP Monako przewaga zespołu nad Alpine stopniała do jednego punktu.

„Monako pokazało, że różnice są bardzo małe. W mgnieniu oka możesz spać z szóstego na szesnaste miejsce” – przypomniał szef teamu z Hinwil, Fred Vasseur.

„Właśnie dlatego trzeba zachowywać koncentrację i wyciskać maksimum z każdej sesji. Spodziewam się, że tor w Baku będzie odpowiadał naszemu bolidowi. Szczerze mówiąc jednak wygląda na to, że nasz C42 radzi sobie dobrze niezależnie od charakterystyki danego obiektu” – dodał Francuz.