Max Verstappen chwali decyzje taktyczne Red Bulla, które umożliwiły mu odniesienie zwycięstwa po starcie z dziesiątego pola.

Lider klasyfikacji generalnej wystartował do rywalizacji z piątego rzędu i podczas pierwszego stintu korzystał z miękkich opon. Holender konsekwentnie odrabiał pozycje stracone w wyniku pechowych kwalifikacji – nawet pomimo obrócenia bolidu w ostatni sektorze.

Verstappen dał jasno do zrozumienia, iż mając na względzie pozycję startową, nie spodziewał się zaangażowania w walkę o zwycięstwo. „Oczywiście miałem nadzieję na to, że uda mi się awansować na podium, ale dzisiaj panowały bardzo trudne warunki”.

„Myślę, że mieliśmy dobrą strategię. Odpowiednio reagowaliśmy na to, co dzieje się na torze i zawsze zjeżdżaliśmy na wymianę opon w odpowiednim momencie. Ważne były także mocne okrążenia wyjazdowe. Koniec końców odnieśliśmy zwycięstwo – nawet pomimo jednego niefortunnego piruetu”.

Verstappen stracił kontrolę nad bolidem wyjeżdżając z trzynastego zakrętu, tracąc na chwilę jedną pozycję na rzecz Charlesa Leclerca. „Miałem problemy z biegami i sprzęgłem. Musieliśmy wprowadzić kilka zmian, aby nie ryzykować palenia sprzęgła. To odbiło się trochę na naszych osiągach. Myślę, że dlatego pojawił się ten uślizg. Szczęśliwie obróciłem się o 360 stopni i straciłem tylko jedno miejsce”.