Embed from Getty Images

Konsultant Red Bulla – Helmut Marko, uważa, że Ferrari „robi wszystko źle” w tegorocznej walce o mistrzowskie tytuły.

Stajnia z Maranello mimo dysponowania najszybszym samochodem w większości wyścigów, po trzynastu eliminacjach jest właściwie poza walką o mistrzowskie tytuły. Wicelider klasyfikacji – Charles Leclerc, traci już 80 punktów do Verstappena, natomiast w tabeli konstruktorów mniejszą stratą do Ferrari dysponuje Mercedes, aniżeli Scuderia do Red Bulla.

Helmut Marko zapytany jak to jest możliwe, że Ferrari znalazło się tak daleko w tyle mimo piorunującego otwarcia sezonu, odpowiedział: „Prawdopodobnie dlatego, że robią wszystko źle. W Budapeszcie nie byli w stanie zmusić opon do pracy w optymalnym oknie i przede wszystkim wybrali złą strategię. Nie potrafię zrozumieć dlaczego nie zdecydowali się na pośredni zestaw, który byłby dużo lepszy od twardego ogumienia”.

„Tym samym wielkimi wygranymi okrzyknięto Toto Wolffa i Mercedesa, którzy zdobyli podwójne podium. Zależy mi na tym, by osiągi Maksa były właściwie oceniane. Wygrał po starcie z dziesiątego pola na torze, na którym nie masz szans na sukces będąc tak daleko z tyłu”.

Austriak został również zapytany, czy sezon 2022 sprawia mu większą radość aniżeli zeszłoroczna kampania, w której Verstappen toczył wyrównany bój z Lewisem Hamiltonem. „Tak, wtedy rzadko kiedy czerpałem przyjemność. Teraz niemal każdy weekend jest zupełnie inny, rok temu byliśmy przepełnieni napięciem i nerwami. Po prostu szkoda, że Ferrari popełnia tyle błędów. Są znacznie poniżej swojej wartości i przykro mi z ich powodu. Mimo to wrócą do walki, kiedy ich samochód znów będzie najmocniejszy” – zakończył Marko.