Embed from Getty Images

Zespół McLaren oficjalnie potwierdził, iż po ostatnim wyścigu sezonu 2022 dojdzie do zakończenia współpracy z Danielem Ricciardo.

Australijczyk dołączył do stajni z Woking na początku 2021 roku, podpisując trzyletnią umowę. Mimo to rozczarowujące wyniki kierowcy szczególnie w obecnych mistrzostwach skłoniły McLarena do wcześniejszego rozstania.

Jak potwierdzono tuż przed startem weekendu w Belgii, McLaren osiągnął porozumienie z Ricciardo w sprawie rozwiązania kontraktu po ostatnim wyścigu sezonu w Abu Zabi. Póki co nie jest jasne kto przejmie zwolnioną przez niego posadę, choć ośmiokrotni mistrzowie świata deklarują w oświadczeniu, że nowy partner Lando Norrisa zostanie ogłoszony w najblizszym czasie.

„Bycie częścią McLaren Racing w ostatnich dwóch sezonach traktuję jako przywilej” – powiedział Daniel Ricciardo. „Mimo to po dyskusjach z Zakiem Brownem oraz Andreasem Seidlem w ostatnich miesiącach, uznaliśmy, iż rozwiążemy mój kontrakt za porozumieniem stron z końcem tego roku. Potwierdzę swoje przyszłe plany w najbliższym czasie. Niezależnie od tego co się wydarzy, nie żałuję swojej pracy i poświęcenia na rzecz McLarena. Szczególnie mam na myśli zeszłoroczne zwycięstwo na Monzy. Współpraca z zespołem przyprawiała mnie o wielką radość, zarówno na torze jak i w Woking. Dam z siebie wszystko w pozostałych wyścigach. Jeszcze nigdy nie byłem tak zmotywowany, by pozostać w sporcie, który kocham. Czekam na to co przede mną”.

„Daniel był wspaniałą częścią McLarena, a współpraca z nim to przyjemność” – dodał Zak Brown, dyrektor McLaren Racing. „Chciałbym mu podziękować za cały wysiłek w ostatnich dwóch sezonach, zarówno na torze jak i w fabryce. Nie jest tajemnicą, że wspólnie liczyliśmy na więcej, jednakże zobaczenie go na najwyższym stopniu podium jako kierowcę McLarena było czymś wspaniałym. Życzymy mu w przyszłości wszystkiego najlepszego. Teraz chcemy wspólnie cieszyć się jak najlepszym przebiegiem pozostałej części sezonu”.