Embed from Getty Images

Mick Schumacher przyznał, że perspektywa startów dla Audi w 2026 roku byłaby dla niego interesująca.

Producent z Ingolstadt podczas weekendu w Belgii potwierdził, iż w ramach nowych przepisów o jednostkach napędowych dołączy do Formuły 1. Z kolei pod koniec roku mamy otrzymać oficjalną informację na temat fabrycznego zespołu.

Prezes Audi – Markus Duesmann, przyznał, że chciałby mieć w zespole niemieckiego kierowcę. Automatycznie z posadą w zespole łączony jest Mick Schumacher, który po odejściu Sebastiana Vettela może pozostać jedynym Niemcem w przyszłorocznej stawce Formuły 1.

23-latek zapytany o tę kwestię, przyznał, że nie wybiega jeszcze tak daleko w przyszłość, lecz ekscytuje go wiadomość o dołączeniu Audi. „To zdecydowanie fajne. Zobaczymy jednak kto jeszcze wówczas będzie i czy pojawią się kolejni kierowcy z Niemiec” – powiedział Mick Schumacher dla gazety Bild.

Duesmann dodał, że innym marzeniem Audi jest przywrócenie do kalendarza wyścigu w Niemczech, który po raz ostatni został rozegrany w 2020 roku na Nurburgringu. „Jeżeli będziemy mieli już zespół, wówczas będziemy mogli rozpocząć rozmowy o kierowcach. Poza tym mam nadzieję na ponowne zmagania Formuły 1 w Niemczech. Jeżeli Audi będzie mogło odegrać tu swoją rolę, będziemy na to gotowi. Zarabianie pieniędzy jest zawsze przyjemne, ale w tych okolicznościach nie będzie koniecznością” – stwierdził 53-latek.