Szef Mercedesa – Toto Wolff nie uważa, aby niedawne oświadczenie wydane przez Oscara Piastriego za pośrednictwem mediów społecznościowych było najbardziej rozsądnym posunięciem.

Niedługo po tym, jak Alpine poinformowało o zapewnieniu Piastriemu wyścigowego fotela na sezon 2023, ten opublikował na Twitterze krótki komunikat, w którym podkreślił, że w przyszłym roku nie będzie kierowcą francuskiego teamu.

Postawa młodego Australijczyka nie została pozytywnie odebrana w padoku F1, tym bardziej, że 21-latek otrzymał od Renault duże wsparcie na etapie juniorskiej kariery.

Zapytany o przemyślenia związane z sytuacją na rynku kierowców, szef działu sportów motorowych Mercedesa – Toto Wolff, przyznał: „Mam większe problemy niż siedzenie na balkonie niczym w Muppetach i oglądanie, jak całe widowisko rozgrywa się na moich oczach”.

„Moim zdaniem bardzo ważne jest, aby szanować programy juniorskie. Myślę, że niektórzy chłopcy powinni uważać na to, co piszą na Twitterze i na to, co mówią o międzynarodowych organizacjach. Nie mam jednak wglądu w ich umowy”.

„Wierzę w karmę, wierzę w uczciwość. Nie jestem jednak tutaj po to, aby wydawać swoje osądy, bo jak już podkreśliłem, nie znam sytuacji prawnej” – zaznaczył Austriak.

Szef Red Bull Racing – Christian Horner, który przez lata współpracował z wieloma młodymi zawodnikami, także zaakcentował znaczenie lojalności.

„Nie rozumiem tego do końca, bo z prawnego punktu widzenia taka sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca. Sądzę, że jeśli Renault i Alpine zainwestowali w jego juniorską karierę, to jednocześnie zainwestowali w przyszłość. W takich sytuacjach pojawia się element lojalności, który należy uszanować”.

„Nie wiem, jak skonstruowane są ich umowy. Nie wiem, co tam się dzieje. Ale moim zdaniem, jeśli Piastri w ogóle był w stanie pomyśleć, że nie będzie musiał ścigać się dla Alpine w przyszłym roku, to coś ewidentnie poszło tam nie tak”.

„Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie wyjaśniona. Oscar to kolejny wielki młody talent. Jeździł dla Ardena w F4 i Formule Renault, więc znam go całkiem dobrze. Jest świetnym kierowcą, który powinien być w stawce Formuły 1. Prawdopodobnie jednak wokół jego debiutu powstało zbyt wiele bałaganu”.

Dyrektor Alpine – Otmar Szafnauer, dał jasno do zrozumienia, że jego ekipa dokona wkrótce przeglądu warunków juniorskiego programu. „Na pewno trzeba z tego wyciągnąć wnioski. Musimy spojrzeć wstecz i dobrze wszystko przeanalizować. Jeśli okaże się, że są rzeczy, które można było zrobić lepiej, to jestem przekonany, że dokonamy tego konstruując nasze przyszłe porozumienia”.