Embed from Getty Images
Pierre Gasly dementuje informacje, jakoby prowadził rozmowy kontraktowe z Alpine przed sezonem 2023.
Francuz mimo ważnego porozumienia z AlphaTauri stał się jedną z kluczowych postaci tegorocznego rynku transferowego. Wszystko wskazuje na to, iż z wakatem pozostanie zespół Alpine, tracąc Fernando Alonso na rzecz Astona oraz Oscara Piastriego na rzecz McLarena.
Faworytem stajni z Enstone do posady u boku Estebana Ocona miał zostać Gasly. 26-latek przed wyścigiem na Spa-Francorchamps został przyłapany na rozmowie z Charlesem Leclerkiem oraz George'em Russellem, w której stwierdził, że jego ludzie
„pracują nad finalizacją szczegółów umowy”.
Gasly zapytany na Zandvoort, czy jego słowa dotyczyły potencjalnych rozmów z Alpine, odpowiedział:
„Gdybyście tylko wiedzieli o czym rozmawialiśmy, to wybuchlibyście śmiechem. Mogę wam zagwarantować, że to nie miało nic wspólnego z Formułą 1. Moje zaangażowanie w AlphaTauri pozostaje bez zmian”.
Aktualny kierowca Alpine – Esteban Ocon, ma być zwolennikiem transferu Micka Schumachera z Haasa. Mimo to Niemiec ma być jedną z opcji AlphaTauri, gdyby zespół opuścił Gasly.
„Dlaczego AlphaTauri miałoby sięgać po Schumachera? Mają własny program rozwojowy. Dla mnie ten ruch nie miałby żadnego sensu” – uważa Marc Surer, były kierowca Formuły 1.
Niemiec rzekomo będący o krok od opuszczenia Akademii Ferrari, zapytany na Zandvoort o swoją sytuację, powiedział:
„To wszystko dotyczy kwestii kontraktowych, których nie zamierzam poruszać”. Z kolei szef Haasa – Gunther Steiner, zapytany o przyszłość Schumachera w Haasie, odpowiedział:
„Monitorujemy sytuację Micka i zobaczymy co się wydarzy”.