Max Verstappen przekonuje, że nigdy tak naprawdę nie odczuł odejścia Hondy z Formuły 1.

Przy okazji Grand Prix Japonii Red Bull ogłosił zacieśnienie relacji z japońskim producentem, którego logotypy powróciły na bolidy RB18 i AlphaTauri AT03.

Pomimo formalnego wygaszenia programu, Honda nadal zapewnia Red Bullowi istotne wsparcie w produkcji zespołów napędowych. Model ten ma funkcjonować do końca bieżącego cyklu regulacji.

Chociaż wiele mówiło się na temat planów stworzenia przez Red Bulla własnego silnika, to w ostatnim czasie coraz bardziej prawdopodobny staje się powrót Hondy do oficjalnej współpracy z Red Bullem i AlphaTauri.

„Wspaniale, że w trakcie tego weekendu ponownie widzimy pełną nazwę Hondy na naszych bolidach” – powiedział Verstappen. „Mieliśmy już na karoserii naklejki HRC, więc tak naprawdę Honda nigdy nas nie opuściła”.

„Oczywiście to bardzo wyjątkowa chwila – Honda wraca na nasze bolidy przy okazji domowego wyścigu. Zgadza się – cały czas blisko ze sobą współpracujemy i czerpiemy z tego bardzo dużą przyjemność”.

„Porównując robocze relacje pomiędzy tym a poprzednim sezonem, niewiele się zmieniło. Cieszę się, że ich obecność jest teraz bardziej eksponowana” – dodał lider klasyfikacji generalnej.

„Jeśli chodzi o przyszłość, to jest zbyt wcześnie aby o czymkolwiek rozmawiać. Ogólnie jednak wydaje mi się, że marka Hondy jest czymś wspaniałym dla Formuły 1 i dobrze byłoby ich ujrzeć ją z powrotem – już w pełnym wymiarze”.