Embed from Getty Images

Frederic Vasseur przyznał, że jest zdecydowanie za wcześnie, by myśleć już o składzie kierowców Audi na sezon 2026.

Francuz stoi na czele Alfy Romeo obsługiwanej przez Sauber Motorsport. Stajnia z Hinwil wkrótce stanie się własnością Audi, które podjęło decyzję o utworzeniu własnej jednostki napędowej oraz fabrycznego zespołu. Debiut niemieckiego producenta zaplanowany jest na 2026 rok.

Przedstawiciele koncernu wielokrotnie deklarowali, iż w momencie debiutu chcieliby mieć w składzie kierowców Niemca. Najczęściej w tym kontekście wymieniano Micka Schumachera, który bardzo możliwe, iż wypadnie ze stawki po tegorocznych mistrzostwach.

Frederic Vasseur pytany w Meksyku, czy są już pierwsze rozmowy z potencjalnymi kandydatami do Audi, odpowiedział: „Dyskusje o składzie kierowców na sezon 2026 byłyby nieco zbyt ambitne. Mamy własną akademię, staramy się rozwijać juniorów, ale są oni na poziomie kartingu, więc Formuła 1 będzie dla nich osiągalna między 2030 a 2032 rokiem”.

„Aktualnie współpracujemy z Valtterim, Guanyu oraz Theo [Pourchairem]. Mimo to mamy jeszcze mnóstwo czasu na rozmowy. Poza tym wydaje mi się, że niewielu kierowców ma kontrakty wykraczające poza 2026 rok”.

Po sezonie 2023 z zespołu wycofa się Alfa Romeo i jak potwierdził Vasseur, w okresie przejściowym przed oficjalnym debiutem Audi dojdzie do przywrócenia identyfikacji Saubera. „Należy rozdzielić nazwę zespołu od tytularnego sponsora. Firma wciąż jest zarejestrowana jako Sauber, konstruktorem pozostaje Sauber, ale równie dobrze wkrótce możemy pozyskać kolejnego partnera” – zakończył Francuz.