Alpine uzgodniło warunki rozwiązania kontraktu z Oscarem Piastrim, który od przyszłego sezonu zostanie kierowcą McLarena.

Spór Piastriego z Alpine był głównym tematem letniej przerwy w Formule 1.

Niedługo po tym, jak Fernando Alonso ogłosił zaskakującą decyzję o przejściu do Astona Martina, team z Enstone wydał komunikat, w którym ogłosił powierzenie wakatu swemu juniorowi, Piastriemu.

Okazało się jednak, że Australijczyk dysponował już wtedy ważną umową na starty w McLarenie, gdzie od sezonu 2023 zajmie miejsce Daniela Ricciardo.

Spór pomiędzy kierowcą a francuskim zespołem musiała rozstrzygnąć komisja do spraw uznawania kontraktów. Orzekła ona, iż jedynym ważnym porozumieniem na kolejny sezon jest to, które Piastri podpisał z McLarenem.

Rozmowy w sprawie zakończenia współpracy Piastriego z Alpine trwały kilka tygodni. Pierwszą sugestią tego, że zbliżają się one do końca, był występ 21-latka w dwudniowych testach ubiegłorocznego McLarena MCL35M na torze Paul Ricard.

Teraz do mediów trafiły informacje o wygaśnięciu wszelkich zobowiązań pomiędzy Piastrim a Alpine. Dzięki temu Piastri weźmie udział w testach, jakie odbędą się po GP Abu Zabi, zyskując szansę zapoznania się z pierwszą konstrukcją McLarena zbudowaną w oparciu o nowe regulacje techniczne.

W pierwszym treningu na torze Yas Marina bolid MCL36 poprowadzi prawdopodobnie Pato O'Ward.

Autosport cytuje szefa teamu Alpine – Otmara Szafnauera: „Trwały negocjacje w sprawie porozumienia dotyczącego tego, jak mamy się rozstać. Ta umowa jest grubą czerwoną kreską. Po zakończeniu tego sezonu [Piastri] może iść i robić, co tylko chce”.

Zapytany o niedawne testy Piastriego na Paul Ricard, Szafnauer odparł zdawkowo: „Wszystkie warunki były częścią porozumienia”.

Piastri nie będzie jedynym kierowcą, który zacznie współpracę z nowym zespołem podczas testów w Emiratach. Fernando Alonso wystąpi w nich w barwach AMR, Pierre Gasly rozpocznie przygodę z Alpine a Nyck de Vries pokona pierwsze kilometry w AlphaTauri AT03.